22 Cze 2008, Nie 23:58, PID: 29889
ja jutro idę do promotora, a jego hobby to znęcanie się nad studentami w sensie psychicznym oczywiście. To taki ekscentryczny gościu, który na obronach ponoć świetnie się bawi, a ja jak widzę, że ktoś głupio się uśmiecha to od razu się robię czerwona i strasznie się peszę. Jakby tego było mało to nie dość, że wybrałam sobie dziwnego promotora to jeszcze mam u niego przerąbane, bo cały rok się u niego nie pokazywałam. To się jutro będzie miał na kim powyżywać buuu...