29 Sie 2017, Wto 23:06, PID: 710293
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Sie 2017, Wto 23:08 przez Lonley Paladin.)
(29 Sie 2017, Wto 14:37)Kgg napisał(a): Założę się, że KA_☕☕☕_WA i Lonely Paladin mogliby opisywać tę samą osobę.
Przy kimś cichym i niepewnym własnej wartości łatwiej jest się poczuć królem dżungli.
Nie do końca, można czuć się po prostu potrzebnym.
(29 Sie 2017, Wto 1:21)KA_☕☕☕_WA napisał(a):(29 Sie 2017, Wto 0:41)Lonley Paladin napisał(a): Zawsze takie wyzwolone kobiety, zbyt pewne siebie i udające że pozjadały wszelkie rozumy budziły moją zażenowanie. Według mnie w naturze kobiety powinna być odrobinka nieśmiałości, pruderyjności i duużo skromności
A co myślisz o kobietach, które nie wywyższają się nad innymi, tylko rzeczywiście są bardzo inteligentne, znające swoją wartość i nie ulegają stereotypom na ich temat? Co myślisz o takich ekstrawertyczkach(jak już musimy stosować takie podziały) z dużą inteligencją społeczną które nie puszczają się na lewo i prawo, tylko wiedzą kiedy powiedzieć innym dosyć, a więc zachowują pewien dystans do pewnych zachowań? Bo w sumie podałeś ekstremum i jestem zwyczajnie ciekawa, co myślisz o takich kobietach, które opisałam.
Trudno mi powiedzieć, w każdym razie nie "gustuje" w nadmiernych ekstrawertyczkach. Ale jak się szanuje i zna swoją wartość, ma własne zdanie to bardzo dobrze. Każdy powinien mieć własne, iść własną drogą i nie ulegać większości.