07 Wrz 2013, Sob 11:48, PID: 362695
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Wrz 2013, Sob 11:55 przez PoProstuMichal.)
W sytuacji sam na sam wolę towarzystwo osób bardziej nieśmiałych aniżeliby istnych dusz towarzystwa, ale gdy już jestem w większym gronie to fajnie jest żeby był ktoś śmielszy i wygadany to przynajmniej nie muszę się stresować niezręczną ciszą bo ta osoba może ciągle coś biadolić i biadolić ile wlezie o czymkolwiek..
Swoją drogą chciałbym mieć taką super moc umiejętności gadania o wszystkim ze wszystkimi..
Swoją drogą chciałbym mieć taką super moc umiejętności gadania o wszystkim ze wszystkimi..