01 Lip 2013, Pon 15:13, PID: 356373
Niby z osobami nieśmiałymi powinnam się lepiej dogadywać, bo punkt widzenia jest podobny etc., a jednak coś jest nie tak. Męczy mnie to, że wtedy tak jakby na mnie spada obowiązek przewodniczenia, a absolutnie się do tego nie nadaję. Znacznie ciekawiej i weselej rozmawia mi się i spędza czas z bardziej otwartymi ludźmi. Dostrzegam wtedy wszystko z innej perspektywy.
Nie jest to jednak reguła, wszystko zależy od całego zbioru cech danej osoby, a nie tylko od tego czy jest nieśmiała czy nie. Jeśli ma różne zainteresowania, podobne poczucie humoru i tak dalej to nieśmiałość ma znaczenie drugo-a nawet dalej-rzędne .
Nie jest to jednak reguła, wszystko zależy od całego zbioru cech danej osoby, a nie tylko od tego czy jest nieśmiała czy nie. Jeśli ma różne zainteresowania, podobne poczucie humoru i tak dalej to nieśmiałość ma znaczenie drugo-a nawet dalej-rzędne .