11 Maj 2011, Śro 12:01, PID: 253665
Doleję rozpuszczalnika i zasieje nieco relatywizmu jak zwykle ...
Moim skromniutkim zdaniem spora część "jednostek chorobowych" (z półki "zburzenia lekowe") tak naprawdę w mniejszym czy większym stopniu się na siebie nakłada. Lęk uogólniony, fobie wszelakie, lęk napadowy ... łotewer. Nie przepadam za "dokładnymi" psychiatrycznymi szufladkami dlatego że dobrano je właściwie na zasadzie skutku a nie etiologii (z resztą dzisiejsza wiedza na ten temat to w najlepszym wypadku wierzchołek góry lodowej). Przypisać sobie mogę fobię społeczną tak samo jak osobowość unikającą i lęk uogólniony, i pewnie kilka pomniejszych ...
Moim skromniutkim zdaniem spora część "jednostek chorobowych" (z półki "zburzenia lekowe") tak naprawdę w mniejszym czy większym stopniu się na siebie nakłada. Lęk uogólniony, fobie wszelakie, lęk napadowy ... łotewer. Nie przepadam za "dokładnymi" psychiatrycznymi szufladkami dlatego że dobrano je właściwie na zasadzie skutku a nie etiologii (z resztą dzisiejsza wiedza na ten temat to w najlepszym wypadku wierzchołek góry lodowej). Przypisać sobie mogę fobię społeczną tak samo jak osobowość unikającą i lęk uogólniony, i pewnie kilka pomniejszych ...