01 Maj 2011, Nie 1:28, PID: 251880
plaga forum napisał(a):Ziomek nie obraz sie, ale zadawanie tych pytan ma podobny sens jak radzenie sie w sprawie antykoncepcji na forum kolka rozancowego. Nie licz na to ze ktos za ciebie zbuduje zwiazek, bo nie wroze mu szansy na przetrwanie przez dluzszy czas.
Tu nie chodzi o budowanie związku przez kogoś za mnie.
Z tym bym sobie poradził mam nadzieję.
Po prostu nie jestem w stanie nic wydusić jak stoję obok niej, nawet ograniczam spojrzenie. Nie wiem czemu tak jest.
Muszę coś z tym zrobić, ale nie wiem jak. Sam z tym nie wygram.
Jej uroda tak na mnie działa, że koniec. Na samą myśl, gdy próbuje się zebrać, czuje jak kurczy mi się żołądek i jestem pewny, ze po 2 słowach zaciąłbym się i wyszedł nie dość, że na kretyna to jeszcze na ułoma.
I tu jest właśnie problem. Nazwałbym to paniczną nieśmiałością.
Mam tylko i wyłącznie tak, kiedy podoba mi się dziewczyna i myślę o niej w wyjątkowy sposób.
Nie mogę tego przepuścić. Nie darowałbym sobie tego.
Myślę, że sam fakt, że wypowiedziałem się na forum jest pewnego rodzaju próbą odnalezienia ostatniej deski ratunku.
Wiem, że gdy udałoby mi się przełamać, sam fakt odrzucenia nie byłby nawet taki straszny. Ale nie mogę......
Heh, aż sam się z tego śmieje, dopóki jej nie zobaczę.....