31 Paź 2014, Pią 2:36, PID: 418680
Aurencja w Twoim pierwszym poście wyczytałem "jestem zerem", no kur.. jak możesz wierzyć w tę myśl. Wiem, że się ona pojawiła w Twojej głowie, bo durny umysł, szuka potwierdzenia, skoro z tylu pracy "wyleciałam to muszę być..." bach porównanko i jedziemy... Nie jesteś zerem, ja to WIEM mimo, że Cię nie znam. To cholerna pewność siebie, wątpliwości, skromność powoduje, że często tak się rzeczy mają. Pojawia się myśl bycia rozczarowanym samym sobą, niestety wiem to z własnego doświadczenia, że najtrudniej jest przełamać "zatruty krąg", w którym umysł domaga się biczowania, czarnych myśli i łapia doła, użalania się nad sobą. Ludzie NIE WIERZCIE SWOIM MYŚLOM, one nie są WASZE, tylko WYUCZONE, to uwarunkowane , którym dajecie wiarę.