09 Maj 2008, Pią 18:11, PID: 21961
Witaj Mada
Moim zdaniem czas wziąć rodzicow na poważną rozmowę. Napisałaś, że mowiłaś mamie o swoim problemie w szkole, ale nie spotkałaś się ze zrozumieniem. Może Twoja mama nie jest świadoma jego skali? Opowiedz jej o fobii, o tym, że sama sobie nie radzisz... że potrzebujesz jej pomocy, wsparcia. Może pomogłaby Ci zmiana szkoły, otoczenia?
I przede wszystkim psycholog. Te myśli.. one same nie znikną, mogą za to przerodzić się w czyny. Nie pozwol na to. Trzymam za Ciebie kciuki.
Moim zdaniem czas wziąć rodzicow na poważną rozmowę. Napisałaś, że mowiłaś mamie o swoim problemie w szkole, ale nie spotkałaś się ze zrozumieniem. Może Twoja mama nie jest świadoma jego skali? Opowiedz jej o fobii, o tym, że sama sobie nie radzisz... że potrzebujesz jej pomocy, wsparcia. Może pomogłaby Ci zmiana szkoły, otoczenia?
I przede wszystkim psycholog. Te myśli.. one same nie znikną, mogą za to przerodzić się w czyny. Nie pozwol na to. Trzymam za Ciebie kciuki.
Cytat:tylko sobie nie wmawiaj chorób. bo to np.. normalne, że jak popełnisz jakąś gafę to się czerwona robisz. a to, że koleżanek nie masz.. może być przez tę nieśmiałość, ale to, że już wrogów masz, to myślę że tylko Twoja zasługa..Jej zasługa? Nie sądzę... Ludzie potrafią być okrutni, dręczyć z błahego powodu, choćby odmiennego wyglądu, zachowania. Zazwyczaj, żeby podwyzszyć swoją "wartość" w oczach rowieśnikow, znajdują sobie ofiarę...