24 Sty 2011, Pon 19:42, PID: 236680
Cytat:Co do mojego dzieciństwa nie lubię wspominać nic się wyjątkowego nie działo (nie wiem czy to dobrze czy źle). Niby rodzice przykładali się do wychowania, ale nie wiem. Czasami mam myśli że czegoś brakowało czegoś nie dopowiedzono. Nie wiem co o tym myśleć tak powiem.
Czy czujesz coś w związku z twoim dzieciństwem? I co to znaczy, że się przykładali? Czułeś np. że Cię słuchają? Czułeś, że jesteś kochany? Że rodzice stoją za tobą? Że masz u nich wsparcie?
Ja np. prawie nie wiem co czuję. Wiem, że momentami jestem okropnie zły na matkę i ojca, tyle. Innych emocji nie potrafię nazwać.
Moim zdaniem fobia powstaje wtedy, jak z domu nie wynieśliśmy tego co powinniśmy wynieść. Najczęściej w szkole, wśród rówieśników nie potrafimy się wtedy przeciwstawić. Ja np. nigdy nie potrafiłem się otwarcie zezłościć, za to nauczyłem się wstydzić. W szkole jak ktoś robił coś, co mi się nie podobało, to się wstydziłem.
Ma ktoś odwagę o takich rzeczach mówić?