14 Lut 2011, Pon 22:20, PID: 239425
siedzisz ile chcesz? nie rozumiem? możesz siedzieć pół godziny lub 4 i nie ma problemu? a co z kolejnymi pacjentami z kolejki? chyba ich krew zalewa albo napisałeś coś nie tak.
Dla mnie temat psychologa jest na tyle oryginalny, że uważam tych ludzi za zwykłych naciągaczy, a kiedyś w ramach eksperymentu i ciekawości odwiedziłem taki gabinet, nagrałem wywiad z panią psycholog /głupią, jak but/, po czym wyszedłem, bez płacenia naturalnie. 120 była do tyłu ale to był mój wypad li wyłącznie dla jaj; to tak jakbym poszedł na praktyki do zoo w ramach pisania pracy o małpach z czerwonymi i gołymi tyłkami.
a ile masz lat? wierzysz, że rozmowa z psychologiem ci pomoże? Dla biednych jest ksiądz, dla bogatszych psycholog, ja sam wierzę w dragi i tobie też radzę /wizytę u psychiatry po recepty, leki są dziś fajne, wierz mi/.
Dla mnie temat psychologa jest na tyle oryginalny, że uważam tych ludzi za zwykłych naciągaczy, a kiedyś w ramach eksperymentu i ciekawości odwiedziłem taki gabinet, nagrałem wywiad z panią psycholog /głupią, jak but/, po czym wyszedłem, bez płacenia naturalnie. 120 była do tyłu ale to był mój wypad li wyłącznie dla jaj; to tak jakbym poszedł na praktyki do zoo w ramach pisania pracy o małpach z czerwonymi i gołymi tyłkami.
amelia2 napisał(a):U mnie psycholog stwierdził osobowośc zależną. Trochę to podobne do osobowości unikającej. Chociaż byc moze zmiany które przezywam stworzyły taką akiurat postawe, bo zazwyczaj jestem dośc niezalezna osobą. Tylko... boje sie!
a ile masz lat? wierzysz, że rozmowa z psychologiem ci pomoże? Dla biednych jest ksiądz, dla bogatszych psycholog, ja sam wierzę w dragi i tobie też radzę /wizytę u psychiatry po recepty, leki są dziś fajne, wierz mi/.