17 Kwi 2012, Wto 18:28, PID: 298872
Kasa ważna, o tyle o ile człowiek ma co zjeść, gdzie mieszkać, ubrać się itd. podstawowy byt bez większych fanaberii. Reszta to pic na wodę. Wolę być prostym cebulaczkiem i w wieku 80 lat spojrzeć w lustro z czystym sumieniem, że nie zrobiłem nikomu krzywdy i komuś pomogłem niż dorobić się tony hajsu po trupach i "miłości", która poleciała na piniądz.