04 Gru 2010, Sob 0:54, PID: 230299
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Gru 2010, Sob 1:03 przez Kasumi.)
czytałeś ostatni akapit mojego posta? on właśnie to mówił, żeby oddzielić miłość itp od pieniędzy, że nie bardzo da się powiedzieć co jest ważniejsze (no, z małym nachyleniem na to pierwsze, aleeee to też subiektywne myślę). a więc należałoby w jednakowym stopniu dążyć do zdobycia i jednego i drugiego. bo jedno i drugie jest ok - coś co ty mniej więcej właśnie mówisz. natomiast część nad " *** " odnosiła się do aspektu postrzegania pieniędzy jako sensu życia, czegoś co jest ważniejsze od wszystkiego innego - jak głosi tytuł wątku