19 Lis 2017, Nie 14:53, PID: 717388
Lubię poświęcać dużo czasu na dbanie o wygląd. Z jednej strony jak fajnie się ubiorę i pomaluję jakoś inaczej niż zwykle (i jak w miarę się sobie podobam w tym makijażu i stroju) to czuję się pewniej siebie, atrakcyjniej. Z drugiej strony jednak gdy zobaczę, że ktoś na mnie patrzy to czuję się skrępowana. Zawsze mam też poczucie, że inni negatywnie ocenią to jak wyglądam. Tzn. że pomyślą, że się zbytnio "wystroiłam", że przykładam zbyt dużą wagę do tego jak wyglądam.
A ubieram się różnie. Wyglądam raczej zwyczajnie, jednak lubię jakieś rockowe akcenty, typu ćwieki itp. A jak zakładam martensy (które są już trochę zniszczone i nie wyglądają zbyt estetycznie) to to uczucie "co inni o mnie pomyślą" prawie że znika. Nie wiem jak to się dzieje. Może czuję się wtedy silniejsza, "groźniejsza". Albo jakoś podświadomie mam nadzieję, że inni mnie za taką wezmą.
A ubieram się różnie. Wyglądam raczej zwyczajnie, jednak lubię jakieś rockowe akcenty, typu ćwieki itp. A jak zakładam martensy (które są już trochę zniszczone i nie wyglądają zbyt estetycznie) to to uczucie "co inni o mnie pomyślą" prawie że znika. Nie wiem jak to się dzieje. Może czuję się wtedy silniejsza, "groźniejsza". Albo jakoś podświadomie mam nadzieję, że inni mnie za taką wezmą.