06 Mar 2013, Śro 1:52, PID: 341861
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Mar 2013, Śro 1:53 przez czlowiek_wodorost.)
Zle doswiadczenie z ostatniej pracy jakos zmotywowaly mnie do pojecia dzialania w kierunku treningu sportu walki, niestety poddalem sie zbyt wczesnie.
Pracowalem fizycznie w firmie produkcyjnej, a tam wiadomo, same twarde chlopy. Gdybym mial tam pracowac niebadac pod ochronnym kloszem wlasciciela to chlopaki by mnie niezle poniewierali. A, tak to jakos sie hamowali. Bywaly tylko kasliwe uwagi typu "Ej Stachu ty sie kiedys biles?". Widocznie mieli powod ku takim tekstom. Zreszta cale zycie jest zdominowane u mnie przez akcje ucieczke a nie walke. Ludzie to rozpoznaja i potem traktuja jak gowno
Pracowalem fizycznie w firmie produkcyjnej, a tam wiadomo, same twarde chlopy. Gdybym mial tam pracowac niebadac pod ochronnym kloszem wlasciciela to chlopaki by mnie niezle poniewierali. A, tak to jakos sie hamowali. Bywaly tylko kasliwe uwagi typu "Ej Stachu ty sie kiedys biles?". Widocznie mieli powod ku takim tekstom. Zreszta cale zycie jest zdominowane u mnie przez akcje ucieczke a nie walke. Ludzie to rozpoznaja i potem traktuja jak gowno