09 Gru 2010, Czw 23:54, PID: 231350
ja już nie wyciskam twarzy prawie miesiąc. powiesiłam w lustrze namalowany zakaz wjazdu. jak tylko patrzę w lustro to na wysokości oczu mam tą kartkę i ona mi przypomina i nie dochodzi do sytuacji, że wyciskam, a później..."aj. ups. wyciskałam, jakoś tak nieświadomie. nawet ne zauwazyłam kiedy to się stało". Mam teraz cerę ok. nie muszę się tapetować aż tak bardzo. Tylko drapię trochę ręce i głowę - ale jak pozbędę się nawyku wycisk. na twarzy to spróbuję dalej. czuję, że panuję nad tym. tak jakby już mnie to nie kręci...polecam Wam...piszcie o efektach waszych. powodzenia.