24 Sie 2012, Pią 18:27, PID: 313575
Moje doswiadczenie wyglada tak, ze Escitil byl pierwszym lekiem jaki dostalam po pierwszej wizycie u lekarza. Poczatkowo bralam dodatkowo Xanax przez dwa tygodnie razem z Esci. Przyczyna: depresja i fobia spoleczna. Esci caly czas biore w dawce 10mg i mija wlasnie 3 miesiac od poczatku terapii. Efektow ubocznych nie mam co wspominac, bo jakies tam tymczasowe mdlosci to pikus w porownaniu z zaletami. Libido raczej zmniejszone, ale ostatnio mega wysokie, co laczy sie niestety z oslabieniem dzialania leku. Od 2 tyg wraca mi brak energii, coraz bardziej negatywne mysli, problem ze wstaniem rano z lozka, FS i mnie to cholera martwi, bo optymistycznie zalozylam, ze cale zycie przejade na tych 10mg...a tu klops, a raczej naturalna tolerancja leku. Jestem za granica, wiec poki co poczekam troche. Jesli bedzie gorzej, kontaktuje sie z lekarzem mailowo w kwestii zwiekszenia dawki. Zadnych zmian lekow nie bede robic, bo to tylko wprowadza syf, a Esci dziala dobrze. Kazdy lek i tak niesie ze soba tolerancje. Zastanowcie sie wiec czy warto przeliczac to na pieniadze, bo inny lek tez bedzie slabl. Ja Esci 10mg kupuje za 24 zl. Nie wyobrazam sobie odstawienia lekow. Juz nawet nie chodzi o efekt odstawienny, ale o oczywisty powrot do stanu poprzedniego. Lek dziala jak sie go bierze... Pozdrawiam wszystkich cieplo!