27 Wrz 2010, Pon 21:26, PID: 224094
Odnosząc się do poprzedniej wypowiedzi powiem, że ja ocknęłam się po siedmiu latach studiów i teraz się okazuje, że nic nie umiem, bo przespałam całe dotychczasowe życie. I jak teraz to wszystko nadrobić? Nie mogę się pogodzić z ogromnymi stratami życiowymi, a do niedawna nawet nie rozumiałam, że coś jest nie tak i to aż tak bardzo nie tak.