30 Mar 2013, Sob 15:48, PID: 345081
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Mar 2013, Sob 15:50 przez Zasió.)
"Świń z nimi nie pasałem i tego czynić nie zamierzam. To samo im zresztą powiem, jeśli tam pójdę, bo to mój oklepany tekst."
Replika godna jaśnie pana!
A co do komisji - cóż, o ile pamiętam, u mnie nikt nikt nikomu nie sprawdzał "sprzętu"... Niemniej nie jestem pewien, bo jako osoba z pokaźna wadą wzroku wystarczyło, że podczas wstępnego zbierania danych rzuciłem zaświadczenie, powtórzyłem to przed komisją lekarską, jeszcze w ubraniu, i jedyne, co potem musiałem zrobić, to poczekać, aż wydadzą mi książeczkę z wpisaną kategorią "E"
Replika godna jaśnie pana!
A co do komisji - cóż, o ile pamiętam, u mnie nikt nikt nikomu nie sprawdzał "sprzętu"... Niemniej nie jestem pewien, bo jako osoba z pokaźna wadą wzroku wystarczyło, że podczas wstępnego zbierania danych rzuciłem zaświadczenie, powtórzyłem to przed komisją lekarską, jeszcze w ubraniu, i jedyne, co potem musiałem zrobić, to poczekać, aż wydadzą mi książeczkę z wpisaną kategorią "E"