30 Mar 2008, Nie 22:50, PID: 17569
U mnie wyglądało to tak, że... W sumie niewiele pamiętam już Było pełno ludzi w budynku, a do komisji wchodziło się w kilka osób. W przylegającym pomieszczeniu się rozbierało do slipów i pojedynczo podchodziło do komisji. Pamiętam tylko, że przez chwilę miałem się położyć na leżaku i podeszła jedna pani i zaglądała tu i tam