11 Sie 2011, Czw 6:21, PID: 266379
68.
@Iskiera
Mam bardzo podobnie. Właśnie to 1:1, kiedy już przestaje być oficjalnie, a należy się powoli otwierać na znajomość, jest dla mnie najstraszniejsze. Obcy powodują spory lęk, ale ktoś znajomy w towarzystwie potrafi to neutralizować; mimo lęku jestem wtedy czasem nawet szukającym kontaktu. Takich niuansów jest sporo.
@Iskiera
Mam bardzo podobnie. Właśnie to 1:1, kiedy już przestaje być oficjalnie, a należy się powoli otwierać na znajomość, jest dla mnie najstraszniejsze. Obcy powodują spory lęk, ale ktoś znajomy w towarzystwie potrafi to neutralizować; mimo lęku jestem wtedy czasem nawet szukającym kontaktu. Takich niuansów jest sporo.