06 Maj 2009, Śro 15:38, PID: 146319
zastanawiam się czy ze mną jest aż tak źle... w domu robie siku normalnie, wogóle się tym nie przejmuje, w szkole raz wychodzi a raz nie, ale jest coraz lepiej, poprostu mówie sobie: siedz w tej kabinie nawet godziny co cie to obchodzi kto sie tu kręci. Potrafie nawet nieraz zrobić siku stając obok kolegi ;]. Ale strasznie to wszystko przeżywam. już sie zastanawianm co bedzie jak ożenie się z dziewczyną, albo razem polecimy na Majorke, jak ja bede siku robił ?? Albo bede miał się z dziewczyną....ghmm...sami wiecie co.... a tu chce mi się bardzo. Ogólnie potrzebuje dobrego startu. Jak wogóle mi się nichce ide do ubikacji i robie nawet troszeczke, ale to troszeczke daje mi pewności i za 3 godziny juz z pełnym pęcherzem spokojnie ide się wylac nawet w zupełnie widocznym miejscu...Mój problem tkwi w tym że zastanawiam się w przód kiedy zrobie siku...no i mysle cały czas niemal o tym...Mam szanse miec dziewczyne, bardzo ja lubie , ale boje się że nie dam rady przez tą głupią przypadłość....tragedia wogóle...