23 Lut 2019, Sob 0:00, PID: 783790
Ciekawe. Dosłownie kilka dni temu zapytano mnie o to.
Często wpajano mi ten podstawowy przejaw savoir-vivre, ale z czasem go kompletnie zmarginalizowałem. Zazwyczaj jest tak, że póki samemu nie wykona się tego pierwszego kroku, tedy próżno oczekiwać czegokolwiek od drugiej strony - chyba, że się ją zna. Oczywiście jest ta warunkowość wieku; senior widząc seniora zachowa się inaczej, niźli młodzik.
Osobiście zrezygnowałem z bycia miłym ponad miarę, ponieważ stałe kurtuazje po prostu się nie zwracają. Lepiej zachować je dla tych, którzy na niej zasługują, a przynajmniej próbują.
Często wpajano mi ten podstawowy przejaw savoir-vivre, ale z czasem go kompletnie zmarginalizowałem. Zazwyczaj jest tak, że póki samemu nie wykona się tego pierwszego kroku, tedy próżno oczekiwać czegokolwiek od drugiej strony - chyba, że się ją zna. Oczywiście jest ta warunkowość wieku; senior widząc seniora zachowa się inaczej, niźli młodzik.
Osobiście zrezygnowałem z bycia miłym ponad miarę, ponieważ stałe kurtuazje po prostu się nie zwracają. Lepiej zachować je dla tych, którzy na niej zasługują, a przynajmniej próbują.