03 Mar 2011, Czw 3:00, PID: 242158
Jestem wesołym użytkownikiem Setaloftu od kilku miesięcy. Jednak ostatnio coś się komuś poplątało. Brałem do niedawna 200 mg dziennie - jedną tabletkę rano i jedną wieczorem. Ostatnio lekarka postanowiła, że, skoro większej dawki nie może mi dać, będzie lepiej, jeśli będę brał obie tabletki na raz. Co robiłem. I dzisiaj zauważyłem, że te pięć pudełek leku jest po 50 mg. Czyli jeśli zażywam dwie tabletki na noc, to biorę tylko 100 mg , a więc mniej niż wcześniej. Wydaje mi się, że ktoś się pomylił. Nie wiem tylko, czy lekarka przy wypisywaniu recepty, czy aptekarka przy wydawaniu leku. Następną wizytę mam pod koniec kwietnia, więc leku wystarczy mi, jeśli będę brał nadal po dwie tabletki, czyli nie powinienem zażywać czterech dziennie, żeby wrócić do dawki 200 mg.
W takiej sytuacji należałoby pewnie umówić się znowu na wizytę, ale nie wiem, czy jest sens. Większa dawka nie zmieniała mojego zachowania. Jedyne co zauważyłem to, to że po mniejszej dawce śpię godzinę krócej, co mi akurat odpowiada. A że i tak biorę ten lek raczej dla efektów ubocznych, które przy 100 mg wciąż występują, to nie widzę powodu, żeby znowu iść do lekarki wyjaśnić tę sprawę.
W takiej sytuacji należałoby pewnie umówić się znowu na wizytę, ale nie wiem, czy jest sens. Większa dawka nie zmieniała mojego zachowania. Jedyne co zauważyłem to, to że po mniejszej dawce śpię godzinę krócej, co mi akurat odpowiada. A że i tak biorę ten lek raczej dla efektów ubocznych, które przy 100 mg wciąż występują, to nie widzę powodu, żeby znowu iść do lekarki wyjaśnić tę sprawę.