13 Lis 2008, Czw 11:53, PID: 88937
Ja też nic nie robiłam, zresztą nigdy urodzin nie urządzałam. Na szczęście ani wśród rodziny ani znajomych nie było nagonki na takie imprezy. Na moją 18-stkę mama zaprosiła trzy osoby z rodziny i urządzili sobie popijawę, a ja z racji tego że nie piję siedziałam u siebie. Do tego po tym pokłóciłam się z nią i nie odzywałam przez kilka miesięcy, co mi się nigdy wcześniej (ani później) nie zdarzało. Bardzo niemile wspominam, pomimo że praktycznie nie uczestniczyłam.