30 Maj 2010, Nie 23:53, PID: 208384
Toska, a jestes pewna, ze makijaz czy ubranie Ci nie pomoga?
Ja kiedy wiem, ze wygladam okropnie nie patrze na facetow, bo mam wrazenie, ze pomysla sobie 'Nie dosc, ze brzydka to jak jeszcze wyglada', ale mam dni, kiedy odstawie sie jak eee przychodzi mi glupie: jak szczur na otwarcie kanalu (albo jak stroz w Boze Cialo)... i patrze na kazdego faceta, prosto w oczy i to oni sie zawstydzaja. A chcialabym dodac, ze wiekszosc facetow ktorych mijam to arabowie, paki itp. wiec trzeba uwazac, bo moga to opacznie zrozumiec.
Wydaje mi sie, ze Twoj problem Toska to niska samoocena i brak pewnosci siebie, a z tym wydaje mi sie, mozna walczyc. Powinnas nauczyc sie radzic w takich sytuacjach. I powiedz mamie, zeby darowala sobie takie akcje, bo to poglebia problem.
Ja kiedy wiem, ze wygladam okropnie nie patrze na facetow, bo mam wrazenie, ze pomysla sobie 'Nie dosc, ze brzydka to jak jeszcze wyglada', ale mam dni, kiedy odstawie sie jak eee przychodzi mi glupie: jak szczur na otwarcie kanalu (albo jak stroz w Boze Cialo)... i patrze na kazdego faceta, prosto w oczy i to oni sie zawstydzaja. A chcialabym dodac, ze wiekszosc facetow ktorych mijam to arabowie, paki itp. wiec trzeba uwazac, bo moga to opacznie zrozumiec.
Wydaje mi sie, ze Twoj problem Toska to niska samoocena i brak pewnosci siebie, a z tym wydaje mi sie, mozna walczyc. Powinnas nauczyc sie radzic w takich sytuacjach. I powiedz mamie, zeby darowala sobie takie akcje, bo to poglebia problem.