27 Maj 2010, Czw 22:01, PID: 207865
Ja nie obrażam się z reguły na ludzi, a to dlatego, że:
- raz, wiem, że jestem przewrażliwiony a ludzie na niektóre rzeczy, które mnie wkurzają nie zwracają nawet uwagi
-dwa, nie mogę sobie na to pozwolić; mam po prostu aktualnie za słabą pozycję społeczną na fochy; raczej mało kto będzie się przejmował, że się na niego obraziłem, a ja tylko na tym stracę; ech, pamiętam czasy, kiedy było inaczej
Ludzi też traktuję z dystansem. Dlaczego tak jest, to temat na oddzielnego posta. Generalnie ciężko Ci tu coś doradzić, bo wiele zależy, wydaje mi się, od światopoglądu jaki wyznajesz i oczywiście twojej przeszłości.
- raz, wiem, że jestem przewrażliwiony a ludzie na niektóre rzeczy, które mnie wkurzają nie zwracają nawet uwagi
-dwa, nie mogę sobie na to pozwolić; mam po prostu aktualnie za słabą pozycję społeczną na fochy; raczej mało kto będzie się przejmował, że się na niego obraziłem, a ja tylko na tym stracę; ech, pamiętam czasy, kiedy było inaczej
Ludzi też traktuję z dystansem. Dlaczego tak jest, to temat na oddzielnego posta. Generalnie ciężko Ci tu coś doradzić, bo wiele zależy, wydaje mi się, od światopoglądu jaki wyznajesz i oczywiście twojej przeszłości.