24 Lis 2017, Pią 22:43, PID: 718184
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Lis 2017, Pią 23:31 przez Sparkle.)
@nika32 ja też długo miałam mutyzm i byłam dwa lub trzy razy z tego powodu przez nauczycieli (to było z 10-12 lat temu) wysyłana do psychologa, tam musiałam robić jakieś prymitywne rzeczy w stylu układania klocków itp, żeby sprawdzić czy nie jestem "upośledzona", czy coś takiego, a potem wystawiali mi opinie, że z nie jestem opóźniona w rozwoju intelektualnym, tylko się nie odzywam, jedna psycholog zasugerowała oczywiście najbardziej prymitywną wersję, że pewnie jestem molestowana (co oczywiście było kłamstwem), a inna chciała mnie wysłać na terapię grupową, a ja jako kilkunastoletnie dziecko nawet nie chciałam, o tym słyszeć, żadna z nich nie zasugerowała, że to mutyzm, bo na pewno, o czymś takim nie słyszały, więc ty też pewnie nie zostałabyś zdiagnozowana, ani wyleczona, więc ominęła cię tylko głupia zabawa klockami i pytania w stylu, co trzeba zrobić, gdy skaleczysz się w palec. O tym, że istnieje coś takiego jak mutyzm dowiedziałam się przypadkiem oglądając w TV jakiś film dokumentalny na ten temat.