22 Lis 2017, Śro 18:22, PID: 717862
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Lis 2017, Śro 18:23 przez nika32.)
Kłopoty ze mną zaczęły się kiedy rodzice posłali mnie do szkoły, więc wtedy miałam 6 lat, miałam mutyzm wybiórczy, w szkole nie odzywałam się do rówieśników i do nauczycieli, nic nie mówiłam, nazywali mnie niemową, często wolałam dostać jedynkę niż coś powiedzieć, nie byłam nigdy diagnozowana ani leczona na to schorzenie, jak wracałam do domu odzywałam się do matki i rodzeństwa, nawet nikt tzn. rodzice nie wiedzieli, że mam mutyzm, bo w domu normalnie mówiłam.