20 Maj 2010, Czw 1:44, PID: 206494
ja niewatpliwie wpadlem w depresje przez fobie. zaczalem chodzic do psychiatry i od dwoch miesiecy biore sertraline ktora poki co na fobie mi nie pomaga ale chociaz na ta depresje (dystymie?) w jakims stopniu tak tzn. tlumi ja troche i nie odczuwam tak mocno negatywnych emocji jak wczesniej, krotko mowiac zaczalem miec wszystko co zle w dup*e.
ale brak motywacji nadal jest tragiczny a nawet chyba wiekszy niz przed leczeniem... o_O
do tego dochodzi tzw. "syndrom amotywacyjny" spowodowany wieloletnim uzywaniem uzywki niekoniecznie legalnej....
tragedia jednym slowem.
ale brak motywacji nadal jest tragiczny a nawet chyba wiekszy niz przed leczeniem... o_O
do tego dochodzi tzw. "syndrom amotywacyjny" spowodowany wieloletnim uzywaniem uzywki niekoniecznie legalnej....
tragedia jednym slowem.