04 Lut 2021, Czw 15:05, PID: 836858
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Lut 2021, Czw 15:06 przez Eskapista.)
Faajny temat.
Wydaje mi się, że obecnie ten wiek inicjacji, średni, idzie w górę. Kiedy był boom i parcie by jak najszybciej uprawiać seks, ale dzisiaj mnóstwo ludzi, młodych, traci umiejętności społeczne. Nie wiedzą jak zagadać do dziewczyny, czy na odwrót.
Więc rosnąca nieśmiałość i wycofanie społeczne to raz. Młodzi nie uprawiają seksu, bo zwyczajnie nie mają z kim. Na świecie jest coraz więcej osób samotnych, z wyboru czy nie. Internet stanowi jakiś substytut znajomości. , ale zawsze.
Dzisiaj młodzież jest też bardziej uświadomiona i nie zawsze chce uprawiać seks tak wcześnie, bo wie z czym to się wiąże. Chociaż nie wiem czy takie uświadomienie zwiększa czy zmieniasza średni wiek inicjacji. Bo jednak jak wiesz jak uprawiać seks, to łatwiej.
No i pornografia. Dzisiaj dostępy to porno jest bardzo łatwy i niektórym masturbacja zapewne wystarcza. W jakimś stopniu.
Osobiście mam dwadzieścia lat i jakoś mnie nie ciągnie jeszcze do seksu. Czuję, że to trochę za wcześnie.
No i rodzice - że mną nigdy nie rozmawiali na żadne poważne tematy. Na te mniej poważne też. Właściwie w ogóle ze mną nie rozmawiali. Chyba że choć chcieli, coś kazali, lub o coś się pytali. Nie było rozmowy w moim domu i pewnie to się teraz na mnie odbija.
Wydaje mi się, że obecnie ten wiek inicjacji, średni, idzie w górę. Kiedy był boom i parcie by jak najszybciej uprawiać seks, ale dzisiaj mnóstwo ludzi, młodych, traci umiejętności społeczne. Nie wiedzą jak zagadać do dziewczyny, czy na odwrót.
Więc rosnąca nieśmiałość i wycofanie społeczne to raz. Młodzi nie uprawiają seksu, bo zwyczajnie nie mają z kim. Na świecie jest coraz więcej osób samotnych, z wyboru czy nie. Internet stanowi jakiś substytut znajomości. , ale zawsze.
Dzisiaj młodzież jest też bardziej uświadomiona i nie zawsze chce uprawiać seks tak wcześnie, bo wie z czym to się wiąże. Chociaż nie wiem czy takie uświadomienie zwiększa czy zmieniasza średni wiek inicjacji. Bo jednak jak wiesz jak uprawiać seks, to łatwiej.
No i pornografia. Dzisiaj dostępy to porno jest bardzo łatwy i niektórym masturbacja zapewne wystarcza. W jakimś stopniu.
Osobiście mam dwadzieścia lat i jakoś mnie nie ciągnie jeszcze do seksu. Czuję, że to trochę za wcześnie.
No i rodzice - że mną nigdy nie rozmawiali na żadne poważne tematy. Na te mniej poważne też. Właściwie w ogóle ze mną nie rozmawiali. Chyba że choć chcieli, coś kazali, lub o coś się pytali. Nie było rozmowy w moim domu i pewnie to się teraz na mnie odbija.