14 Paź 2019, Pon 14:08, PID: 807771
W punkt. Takim podejściem właśnie trafiłem tutaj, na to forum. Perfekcjonizm. Albo jest idealnie, albo wcale. Albo są zachwyty, albo zrobię wszystko, żeby było źle, najlepiej "najgorzej" Im bardziej mi na czymś zależy, tym doskonalsze to musi być. Musi. Czy doskonale dobre? Czy doskonale słabe? Po prostu musi być jakieś.
pfrrfprfffpfrfr,,,, To tak w ramach autoterapii.
Ok! Nie skupiajmy już tematu na mnie, może jeszcze kto coś napisze o swoich perypetiach
pfrrfprfffpfrfr,,,, To tak w ramach autoterapii.
Ok! Nie skupiajmy już tematu na mnie, może jeszcze kto coś napisze o swoich perypetiach