14 Paź 2019, Pon 13:18, PID: 807767
"Kawiarnia" to wspólny czas, petting, dotyk, gra wstępna. Ale z tym ekspresem grubo, dobre Jak tak się otworzyłem chyba na najbardziej wstydliwy dla siebie temat, napewno jeden z tych TOP, to postanowiłem nie uciekać tym razem i chwilę o tym pomyślałem na chłodno.
Za bardzo chciałem zaparzyć idealną kawę, wiesz, z jakimś za+ wzorkiem na szczycie. To MUSIAŁA być najlepsza w smaku jaką kiedykolwiek piła. Nie docierało do głowy, że przecież zwykła, lekko porozlewana parzocha na początek też by wcale zła nie była, a z czasem... kto wie? Może stałbym się całkiem dobrym baristą? Dobrze było coś z siebie wywalić. Dziękuję.
Za bardzo chciałem zaparzyć idealną kawę, wiesz, z jakimś za+ wzorkiem na szczycie. To MUSIAŁA być najlepsza w smaku jaką kiedykolwiek piła. Nie docierało do głowy, że przecież zwykła, lekko porozlewana parzocha na początek też by wcale zła nie była, a z czasem... kto wie? Może stałbym się całkiem dobrym baristą? Dobrze było coś z siebie wywalić. Dziękuję.