14 Paź 2019, Pon 12:12, PID: 807759
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Paź 2019, Pon 12:18 przez Galadriela.)
Nieredowi chodziło chyba o to, że seks ma różne oblicza i może być satysfakcjonujący dla obu stron, niekoniecznie w tradycyjny sposób.
Zawsze „porażkę” na jednym froncie można przekuć w sukces na innym, po co fundować sobie traumę, która później staje się błędnym kołem frustracji.
Zawsze „porażkę” na jednym froncie można przekuć w sukces na innym, po co fundować sobie traumę, która później staje się błędnym kołem frustracji.