10 Lip 2011, Nie 13:06, PID: 261579
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Lip 2011, Nie 13:06 przez coolstorybro.)
ale to przecież nie jest tak że wszystko zaczyna sie dokładnie od seksu.
czyli 'siema, jestem Bożydar, zróbmy to tu i teraz!' a potem że niby wielki związek. takich rzeczy to ja nie znam.
najpierw przeciez gadacie, gadacie, smiejecie sie, jest git, wyrażacie chęć dalszego poznania, wymieniacie sie nr telefonow, moze zaczynacie sie całować, przytulać, potem odprowadzacie siebie (np do domu) i moze dojsc do tego po prostu, ze jest zaproszenie do siebie. kilka drinow, znowu rozmowa, całowanie i moze byc nieziemski seks wcale tak nie jest w filmach. tak jest w zyciu.
czyli 'siema, jestem Bożydar, zróbmy to tu i teraz!' a potem że niby wielki związek. takich rzeczy to ja nie znam.
najpierw przeciez gadacie, gadacie, smiejecie sie, jest git, wyrażacie chęć dalszego poznania, wymieniacie sie nr telefonow, moze zaczynacie sie całować, przytulać, potem odprowadzacie siebie (np do domu) i moze dojsc do tego po prostu, ze jest zaproszenie do siebie. kilka drinow, znowu rozmowa, całowanie i moze byc nieziemski seks wcale tak nie jest w filmach. tak jest w zyciu.