03 Lip 2011, Nie 17:48, PID: 260714
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Lip 2011, Nie 17:51 przez coolstorybro.)
jakbys przeczytala uwaznie jej post to ".Nawet raz miałam taką sytuację, poznałam fajnego chłopaka, bardzo dobrze się z nim dogadywałam, no i stwierdziłam, że kurcze, prześpię się z nim, tylko tak się tym zestresowałam, że nic z tego nie wyszło"
co to niby znaczy? nie czasem strach? a chęci były.
z góry powiedziałaś, że ludzie którzy robią z d*py licznik są do niczego, przyklejasz od razu im łatki że są pewnie szmatami czy coś...
a pewnie ty i wszyscy ludzie ktorzy tak robia (bo przeciez sie szanują i nie stawiają seksu jako dobra pospolitego) jak ty są od nich lepsi, fajnejsi i wartościowsi.
kto czesto uprawia seks jest kretynem, yeah!
co to niby znaczy? nie czasem strach? a chęci były.
z góry powiedziałaś, że ludzie którzy robią z d*py licznik są do niczego, przyklejasz od razu im łatki że są pewnie szmatami czy coś...
a pewnie ty i wszyscy ludzie ktorzy tak robia (bo przeciez sie szanują i nie stawiają seksu jako dobra pospolitego) jak ty są od nich lepsi, fajnejsi i wartościowsi.
kto czesto uprawia seks jest kretynem, yeah!