28 Lip 2010, Śro 1:08, PID: 216345
wydaje mi sie raczej że ludzie nie wpychają palców w kontakt i nie skaczą z dachu ponieważ posiadają zdrowy rozsądek, jeśli chodzi o jazde samochodem to już róznie bywa, u kierowców z mojego otoczenia zazwyczaj jest to połączenie strachu ze zdrowym rozsądkiem, ewentualnie można uznać że tłumaczą to zdrowym rozsądkiem by nie dopuścić do siebie świadomości że sie boją- ale to nie zmienia faktu że ludzie nie robią wielu głupich i niebezpiecznych pierdół ponieważ mają rozum. moim zdaniem strach nie jest wogóle konieczny by skutecznie unikać błędów, wystarczy trzezwy umysł i współczucie. strach może i pełni taką role ale jest zdecydowanie prymitywniejszym narzędziem do podejmowania wyborów.powinniśmy starać sie go zastąpić rozsądkiem (czy mądrością nawet) i współczuciem- ponieważ (przynajmniej teoretycznie) możemy, a nie powinno sie olewać swojego potencjału bo tym samym lejemy na ewolucje (która trwa w każdej sekundzie).