26 Sie 2019, Pon 10:02, PID: 803424
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Sie 2019, Wto 10:15 przez Gollum.)
Stosowałem dotąd w bardzo niskich dawkach, 10 mg, ale postanowiłem przetestowac to jeszcze raz z wyższą dawką.
Wziąłem dziś 50 mg i muszę powiedziec że jakiś efekt jest. Tzn mniejsze roztrzęsienie, pewniejszy głos (sam byłem zdziwiony jakim pewnym siebie i głośnym głosem mogę mówic) , doświadczenie lęku jest "złamane" czyli takie niepełne, jakbym częśc objawów czuł a części nie. Lepiej chwytam kontakt wzrokowy z ludźmi i mam większą ochotę na kontakt w ogóle, bo czuję się pewniej, mój stan ostatnio był na tyle zły że stresowało mnie nawet siedzenie na open space. Dziś jest lepiej i lepiej mi się pracuję. Chętnie spróbowałbym jeszcze trochę podnieśc dawkę żeby zobaczyc na ile jestem w stanie obniżyc lęk, ale nie chcę przesadzic, tym bardziej że mam niskie ciśnienie.
-------------------
Jeszcze kilka uwag: dziś zwiększyłem dawkę do 70 mg, przy tej dawce ogarnęło mnie lekkie znużenie. Jednak podsumowując jestem zadowolony z leku.
Obniżył lęk tak o 3 - 4 kreski (w moim subiektywnym odczuciu) w skali 10. Myślę że powinienem tutaj dodac jeszcze coś innego do niego. Sytuacje społeczne jednak są mniej nieprzyjemne. Biorę zaraz po przyjściu do pracy. Zanim wziąłem była tragedia i miałem problem z wejściem do kuchni zrobic kawę.
Wziąłem dziś 50 mg i muszę powiedziec że jakiś efekt jest. Tzn mniejsze roztrzęsienie, pewniejszy głos (sam byłem zdziwiony jakim pewnym siebie i głośnym głosem mogę mówic) , doświadczenie lęku jest "złamane" czyli takie niepełne, jakbym częśc objawów czuł a części nie. Lepiej chwytam kontakt wzrokowy z ludźmi i mam większą ochotę na kontakt w ogóle, bo czuję się pewniej, mój stan ostatnio był na tyle zły że stresowało mnie nawet siedzenie na open space. Dziś jest lepiej i lepiej mi się pracuję. Chętnie spróbowałbym jeszcze trochę podnieśc dawkę żeby zobaczyc na ile jestem w stanie obniżyc lęk, ale nie chcę przesadzic, tym bardziej że mam niskie ciśnienie.
-------------------
Jeszcze kilka uwag: dziś zwiększyłem dawkę do 70 mg, przy tej dawce ogarnęło mnie lekkie znużenie. Jednak podsumowując jestem zadowolony z leku.
Obniżył lęk tak o 3 - 4 kreski (w moim subiektywnym odczuciu) w skali 10. Myślę że powinienem tutaj dodac jeszcze coś innego do niego. Sytuacje społeczne jednak są mniej nieprzyjemne. Biorę zaraz po przyjściu do pracy. Zanim wziąłem była tragedia i miałem problem z wejściem do kuchni zrobic kawę.