30 Cze 2009, Wto 20:12, PID: 160861
W liceum lekarka przepisała mi prop. jak to się wyraziła "już do końca życia". Ale na serce. Nie pamiętam dawki, wiem, że 3 razy dziennie. Nie przypominam sobie, żeby w jakikolwiek sposób podział na psychikę... w każdym razie zaszkodził mi bo po 2 miesiącach rozstroił mi organizm tak, że jak nie wzięłam dawki to drżały mi ręce i miałam inne objawy uzależnienia. Drugi lekarz kazał natychmiast odstawić i zmienił leczenie.