16 Lip 2010, Pią 15:03, PID: 214853
klocek napisał(a):Nic takiego absolutnie nie powiedziałem, daleko mi od takiej oceny. Podałem jedynie przykład, schemat działania umysłów wielu ludzi, zwłaszcza z osobowością unikającą. Sam tak robię.Cytat:klocek: Tematy, które wymieniłeś są dosyć trudne, a przynajmniej angażujące umysłowo. Większość ludzi ma dość myślenia w szkole czy pracy, dlatego też trudno się dziwić, że chcą odpocząć podczas spotkań towarzyskich, prawda? Poza tym, prowadząc racjonalną dyskusję, prawie nie powstają emocjonalne więzi, bo cały czas analizuje się temat bez udziału emocji.Nie rozumiem, co chcesz przekazać.
Zarzuciłeś "nam", czyli mi w szczególności, że jestem osobą mało interesującą, o niskim poczuciu wartości i niewiele umiejącą.(...)
A w cytowanym fragmencie chodziło mi o to, że dyskutując o np matematyce, dowiedzieć możemy się o zainteresowaniach lub zdolnościach danej osoby, ale nie o jej emocjach - a to właśnie na nich opierają się więzi międzyludzkie. Dopiero, kiedy przestaniemy analizować i zaczniemy po prostu czuć i być, odsłonimy prawdziwych siebie.
klocek napisał(a):Nie umiem prowadzić towarzyskiej rozmowy, ale nie dlatego, że sam siebie nie lubię, tylko z braku umiejętności społecznych. Rozmawiania z ludźmi trzeba się nauczyć tak samo jak pisania.Nie o lubienie w sensie dosłownym chodziło. Po prostu, jeśli mamy z czymś problem(np z rozmową), często zrzucamy odpowiedzialność na warunki zewnętrzne(np temat rozmowy), zamiast skupić się na własnych emocjach; na tym, co jest przyczyną tego, że odczuwamy niechęć. A ta przyczyna prawie zawsze leży tylko w nas.
klocek napisał(a):Tak, z Twoimi zainteresowaniami. Ale niewiele mówią o Tobie jako żyjącym człowieku - pokazują tylko Twoje poglądy, nie zachowania i uczucia. Tutaj też to pasuje:Cytat:Mówiąc o naszym życiu, czy nieistotnych pierdołach, pokazujemy samych siebie. Myślę, że dlatego właśnie tego nie lubicie i wybieracie tematy, które nie mają wiele wspólnego z Waszą tożsamością.Tematy, które wymieniłem, mają jak najwięcej wspólnego z moją tożsamością.
Cytat:chodziło mi o to, że dyskutując o np matematyce, dowiedzieć możemy się o zainteresowaniach lub zdolnościach danej osoby, ale nie o jej emocjach - a to właśnie na nich opierają się więzi międzyludzkie. Dopiero, kiedy przestaniemy analizować i zaczniemy po prostu czuć i być, odsłonimy prawdziwych siebie.