06 Mar 2010, Sob 17:21, PID: 198106
A u mnie nie ma alkoholu na imprezach w moim domu, na Wigilii i na Wielkanoc też, mimo że jest dużo osób.
Za to na imieninach u rodziny zawsze jest winko, którym obficie mnie częstują, mi nie przeszkadza. Ale jak wypiją sobie za dużo na jakimś weselu to mam ochotę udusić to histeryczno-u+ towarzystwo.
Za to na imieninach u rodziny zawsze jest winko, którym obficie mnie częstują, mi nie przeszkadza. Ale jak wypiją sobie za dużo na jakimś weselu to mam ochotę udusić to histeryczno-u+ towarzystwo.