23 Lip 2008, Śro 15:45, PID: 45851
Ja niestety również mam wrażenie że nigdzie nie pasuje . J jest to niestety prawda bo inni ludzie nie mają takich problemów z własną psychiką jak ja żyją innymi problemami moje problemy wogóle ich nie dotyczną . Nie rozumieją moich stanów , moich dołów , natręctw . To są dla nich rzeczy nie pojęte . Ich głowy zaprzątają problemy życia codziennego . Zdrowi faceci są energiczni pełni życia odporni na stres i nie walczą codzinnie z własnymi lękami , dołami itp. Nie mam ochoty wychodzić do ludzi i żyć wśród nich z etykietką kogoś kto ma coś nie tak z głową i być najgorszy w grupie . Kontakty z ludźmi przeważnie mnie męczą czuje że nie pasuje do nich albo łapie doła , czuje się więźniem we własnym ciele które jest ułomne .
Należe do klubu fobików tak jak wy ale niestety nie jest to zbyt nobilitujące należeć do tego klubu a wręcz przeciwnie . Marną pociechą jest czytanie że niektórzy ludzie mają podobne problemy .
Należe do klubu fobików tak jak wy ale niestety nie jest to zbyt nobilitujące należeć do tego klubu a wręcz przeciwnie . Marną pociechą jest czytanie że niektórzy ludzie mają podobne problemy .