05 Mar 2008, Śro 9:05, PID: 14537
Mondengel napisał(a):Nie, nie chce was opuszczać. Ale nie umiem zabierac głosu w roznych sprawach jak wy.No ja też nie umiem często za bardzo . To nie znaczy, że jesteśmy jacyś "gupi" czy coś w tym stylu. Trzeba jakoś zwlaczać te lęki. Ostatnio miałem taki plan stopniowego wycofania się z forum cichcem, a przynajmniej na czas jakiś. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, jeszcze się pomęczycie ze mną . A i jeszcze się do czegoś przyznam. Na dysku kumuluje mi się liczba postow niewysłanych . Zwykle jest ich dużo więcej niż tych, które oficjalnie lądują na forum . Bo zawsze jest ten dylemat przed wciśnięciem "wyślij". Wtedy wybieram czy znajdą się tutaj, czy może w moim archiwum
Jim napisał(a):Wszyscy są ważni. Spokojnie, Zwjeszaku, nie jesteś dla wielu anonimowy. Pamiętam Twój pseudonim, kojarzę awatar, widuję w tematach. Nie jesteś nam obojętny. Swoją obecnością wnosisz coś na Forum. Tak jak każdy.To prawda, tak raczej jest jeśli chodzi o wszystkich forumowiczów. Mówię "raczej", bo np. często mam wrażenie, że albo nic nie wnoszę na forum, albo jakoś zawadzam. Tak, jakbym rozwalał harmonię, która się między Wami wytworzyła . No ale to (chyba) są jedynie lęki i złudne wrażenia, trzeba z tym walczyć.