25 Wrz 2018, Wto 18:08, PID: 765493
Jak jeszcze rodzice zmuszali mnie do chodzenia do kościoła to chodziłam na 6.00 żeby nikogo nie spotkać, bo normalni ludzie nie chodzą na takie godziny aż do czasu, gdy szłam do domu i jakiś starszy gość zaczął za mną jechać autem i zatrzymał się, gdy skręciłam w boczną uliczkę i zapytał czy nie chciałabym się z nim poznać, więc uciekłam jak najszybciej mogłam.