26 Lis 2012, Pon 11:49, PID: 326554
Jak mam wyjsc na klatke to najpierw slucham pod drzwiami czy nikt z niej nie korzysta. Ale nie jest to podszyte lekiem a raczej dyskomfortem i nienawiscia do ludzi (tak jak ktos tu wyzej napisal). Zauwazylam tez, ze to zachowanie jest scisle zwiazane z moija samoocena. Jesli mam normalna samoocene to wychodze normalnie, jak mam zanizona to nie chce nikogo spotkac, bo sie czuje gorsza.