01 Sty 2010, Pią 11:12, PID: 191526
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Sty 2010, Pią 12:01 przez soulja.)
jedno jest pewne masz już bardzo mocno zaawansowaną fobie.
coś musisz zacząć działać bo inaczej Cie wykończy.
też miałem dość długo taki okres ale jakoś się ogarnąłem (nawet bez pomocy lekarzy)
jeżeli chodzi o pogrzeb to nie powinieneś przejmować się reakcją innych.
jeżeli to bliska ci osoba to zrozumiałe ,że człowiek jest przygnębiony , nie ma ochoty rozmawiać i dziwnie się zachowuje.
faceci też płaczą na pogrzebach jeżeli umiera im bliska osoba.
nie jest to żadna ujma męskości.
trzymaj się
coś musisz zacząć działać bo inaczej Cie wykończy.
też miałem dość długo taki okres ale jakoś się ogarnąłem (nawet bez pomocy lekarzy)
jeżeli chodzi o pogrzeb to nie powinieneś przejmować się reakcją innych.
jeżeli to bliska ci osoba to zrozumiałe ,że człowiek jest przygnębiony , nie ma ochoty rozmawiać i dziwnie się zachowuje.
faceci też płaczą na pogrzebach jeżeli umiera im bliska osoba.
nie jest to żadna ujma męskości.
trzymaj się