06 Gru 2008, Sob 10:25, PID: 98357
Ja byłam harcerką przez okres pół roku. Na większość tych, no.. spotkań harcerskich (jak to się nazywało, u licha?!).. o, zbiórek! Tak, na większość zbiórek nie poszłam, bo się bałam obcych dziewczyn w zastępie. Pojechałam za to na trzytygodniowy obóz. Zakochałam się w najwyższym rangą, 10 lat starszym, zajętym harcerzu. :] Noc poślubna natomiast minęła mi na słuchaniu odgłosów dochodzących z innych namiotów :]