10 Cze 2018, Nie 21:35, PID: 749744
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Cze 2018, Nie 21:38 przez Ketina.)
(10 Cze 2018, Nie 12:22)nieżyciowy napisał(a):No tak, ale czy rzeczywiście chciałbyś się "męczyć" z osobą, która zupełnie do Ciebie nie pasuje? No i czy chciałbyś dowiedzieć się od swojej przyszłej drugiej połówki, że tak naprawdę się jej nie podobasz, a jest z Tobą tylko z powodu desperacji?(10 Cze 2018, Nie 3:33)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Powiem Ci tyle, że to nie jest dobre podejście do sprawy, bo zwykle z takiego myślenia rodzą się dziwne, niezdrowe i toksyczne sytuacje, które nie przynoszą korzyści żadnej ze stron.Nie każdy jest w tak komfortowej sytuacji że może sobie przebierać w partnerkach. Może i nie jest to dobre podejście, ale wśród wielu fobików jedyne - trafiło się ślepej kurze ziarno, to nie będzie wybrzydzał, bo drugiej takiej szansy nie dostanie.
Kiedyś pewna bardzo mądra życiowo osoba powiedziała mi, że ogólnie ludzie mają poczucie bycia docenionym i wyjątkowym dla kogoś. Jeśli jedna ze stron nie da drugiej do zrozumienia, że tak naturalnie ktoś jest dla niej kimś szczególnym, to będzie to prowadziło do niezdrowych emocji i sytuacji. Takie zachowania wynikające z desperacji da się wcześniej czy później łatwo wyczuć i wątpię, żeby każdemu się to podobało.
Jak się będzie dawało do zrozumienia, że dla kogoś wszyscy są ważni w równym stopniu, to z reguły będą się tworzyć dziwne sytuacje i zwykle nie będzie to prowadzić do zacieśniania więzi.
(10 Cze 2018, Nie 12:22)nieżyciowy napisał(a): Dziewczyna nie musi nic robić, wystarczy że będzie. Nie musi nikomu nic udowadniać, może, ale nie musi.
To nie jest prawda.
Nie wystarczy, żeby dziewczyna tylko była. Dziewczyna musi przede wszystkim zaistnieć, pokazać, że jest dostępna.
Myślisz, że dlaczego tak wielu fobiczkom nadal jest tak trudno znaleźć partnera? Zupełnie tak, jakbyś w ogóle takich dziewczyn nie zauważał. Tak jak wcześniej już wspominałam mogą one mieć problem albo z tymi niechcianymi adoratorami albo z tym, że nie pokazują, że są dostępne. Może być też miliard innych problemów. Może podam taki przykład z autopsji:
Jakieś pół roku temu na moim fb mogłam zobaczyć co jakiś czas zaproszenia do znajomych, takie z d*py, nawet od ludzi z moich starych szkół, dostawałam też więcej niż jednego like'a pod moimi publicznymi komentarzami na fb. Po jakimś czasie sytuacja diametralnie zmieniła: Prawie w ogóle nie dostawałam zaproszeń, like'ów było jak na lekarstwo. Co różniło te dwa okresy? Podczas pierwszego z nich miałam zdjęcie swojego ryjka w profilowym, a w tym drugim już nie. XDDD
Oczywiście zmusza to do refleksji jacy pewni ludzie są powierzchowni i płytcy, ale też bardzo dobitnie pokazuje, jak dużą rolę w poznawaniu ludzi ma właśnie to, że zdecyduje się pokazać/otworzyć przed ludźmi. Jak ktoś będzie sygnałami werbalnymi, niewerbalnymi lub swoją postawą dawał znaki, że nie jest otwarty na ludzi, to inni mogą nie podejmować prób nawiązania kontaktu z daną osobą.
Również pewnie często spotyka się z taką sytuacją, że dziewczyna z pozoru wydaje się wyniosła albo bardzo zamknięta w sobie i to też może zniechęcać do zbliżania się. Nawet jeśli w rzeczywistości jakaś dziewczyna nie ma takich zamiarów, to z różnych przyczyn(no np. lęku), może w taki sposób się zachowywać.
Cytat:Fobicy często mają kompleksy, więc nawet jeśli posiadają cechy samców alfa, nie epatują nimi na lewo i prawo, boją się zrobić pierwszy krok aby nie zostać odrzuconym.
No i vice versa: Fobiczki też mogą posiadać wszystkie pożądane cechy, ale np. przez kompleksy lub lęk przed odrzuceniem, mogą również nie otworzyć się na druga osobę.
Cytat:Kobiety mają łatwiej bo to one odrzucają niechcianych facetów, nawet jeśli trafiają się sami natręci, to na ich miejsce przychodzą nowi, może tym razem lepsi. A fobik jak już się przełamie, i spróbuje zapoznać się z jakąś dziewczyną, dostanie kosza jednego, drugiego, to po którymś razie (o ile nie po pierwszym) zrezygnuje, i jeszcze bardziej zaszyje się we własnym pokoju, w poczuciu że do niczego się nie nadaje i jest gorszy od innych.Kobiety też mogą czuć się gorsze i odrzucone...
Wiesz, że pewne kobiety mogą brać bardzo do siebie fakt, że podbijają do nich sami natręci czy inni mężczyźni o toksycznych cechach. Mogą się wtedy zastanawiać, dlaczego są w takiej sytuacji i dojść do wniosku, że są po prostu do niczego, bo nikt normalny się nimi nie interesuje.
No i wątpię, że zawsze tak jest, że po jakichś takich natrętach zjawia się ktoś lepszy.
To już zależy od szczęścia i indywidualnych cech.
(10 Cze 2018, Nie 10:46)Hank napisał(a): forac, zacznij udawać, że seks cię nie interesuje. Nic tak nie prowokuje kobiet jak brak zainteresowania . Tylko musisz wytrzymać dłużej niż tydzień (miesiąc? ), bo one strasznie cierpliwe są . Ona musi uwierzyć, że tak jest, ale to potrwa .O lol XD
Uwielbiam te uniwersalne porady.
W sumie brak zainteresowania prowokuje mnie, ale do oddalenia się od danej osoby albo ewentualnie do zerwania kontaktu. XD
I pewnie wiele innych dziewczyn inaczej reaguje na brak zainteresowania niż w taki sposób, jaki opisał @Hank...