11 Lip 2017, Wto 21:39, PID: 706783
Klocek sęk w tym że ja nie robię tego świadomie. Jak się stresuję rozmową, to mi "wzrok" ucieka od rozmówcy itd. to jest właśnie ta fobia.
Nie wiedziałam tak naprawdę też jak mu okazać to zainteresowanie, czy jak np. to łapę położył, to delikatnie dotknąć czy co, cholera nie wiem i zaraz myśl, że zrobię z siebie debilkę.
Nie chcę go pytać o takie rzeczy, bo nie chcę wyjść na wścibską, to nie ten etap.
Napisałam do niego, dziękując mu za lody, bo chyba nawet nie podziękowałam, to mi odpisał że spoko i że on też dziękuję za miłe towarzystwo. Nie wiem, chyba nie będzie chciał się ze mną już spotkać.
Nie wiedziałam tak naprawdę też jak mu okazać to zainteresowanie, czy jak np. to łapę położył, to delikatnie dotknąć czy co, cholera nie wiem i zaraz myśl, że zrobię z siebie debilkę.
Nie chcę go pytać o takie rzeczy, bo nie chcę wyjść na wścibską, to nie ten etap.
Napisałam do niego, dziękując mu za lody, bo chyba nawet nie podziękowałam, to mi odpisał że spoko i że on też dziękuję za miłe towarzystwo. Nie wiem, chyba nie będzie chciał się ze mną już spotkać.