20 Sie 2008, Śro 21:13, PID: 57057
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Sie 2008, Śro 22:01 przez Ktoś.)
uhhh... powiesić bym się nie chciał... wolałbym podciąć żyły... bardziej humanitarne po prostu zasypiasz ze szklanką miodu w ręce... a tle gra "Ostatnia niedziela" Fogga.... chociaż mam w piwnicy rure... dosyć mocną... akurat stoi tam także stara wersalka.. jest z czego skoczyć, no ale piwnica ma może z 2,2 m, ja mam 1,76 więc mógłbym się nie powiesić tylko udusić.... no ale może wystarczyłoby.... ALE O CZYM JA MÓWIE NIE CHCE O TYM MYŚLEĆ!!
Winter... kiedyś jak byłem mały wpadłem do wody i się nie ratowałęm.. wyciągnął mnie tata.... lata potem to mnie prawie karetka na sygnale przejechała.... ktoś tam w górze chce mi skrócić męki
Winter... kiedyś jak byłem mały wpadłem do wody i się nie ratowałęm.. wyciągnął mnie tata.... lata potem to mnie prawie karetka na sygnale przejechała.... ktoś tam w górze chce mi skrócić męki