17 Cze 2007, Nie 18:44, PID: 417
No, niezła historia Naprawdę mnie wciągnęła. Ty się ciesz, że potrafiłeś chociaż trochę z nią pogadać. Do mnie niestety dziewczyny same podchodzą na mieście, ale jak się orientują, że jestem słaby w gadaniu to zaraz sie ewakuują w stylu "dobra ja już lecę, bo koleżanka na mnie czeka" A ja się tylko denerwuję, że mam tyle okazji, żeby kogoś poznać a nie mogę, bo nie mam pomysłu na rozmowę